Rzeka

-Dla mnei zawsze-sweet smil do niej i look na brata.

- Wyjątek musiał zaistnieć - machnęłam ręką xD

Podchodzę do Eda
-Pilnuj jej bo zabardzo rozpuszczona jest

- Eee... o_O - nadal patrzy na brata i Pazur XD

- Oj zamknij się - warknęłam podirytowana - I ja nie jestem rozpuszczona...a nawet jeśli to jeszcze nie wiesz jak bardzo potrafię być -.-

Patrze nabrata.
-No co...nie wiedziales nigdy jak para sie caluje-mruknelem do niego. xD

Patrzy na brata i zonk
- O_O To wy jesteście... parą ?
Gleba XD

-bosh...co ty nieiwedziales? o_O

- Nie O_O Nie wiedziałem O_o - wstaje masując łeb

Wyciągam pistolet i wymachuję nim przed pazur

-NIE ODZYWAJ SIE NIEPROSZONA

-Zabiez ten pistolet odniej-warknelem do Dev'a.

Patrzy na Deva O_o
- Żeby tak pistoletem odrazu ?

Odsuwam reke Dev'a z pistoletem.
-Przyjemny gosc, co nei Edo-prychnelem do brata.

- Taa... - spojrzał na Deva i poszedł se

* Muszę lecieć O_o Może będe za godzine *

-SPOKOJ BACHORY!-Patrze na Ala jak bym mial zaraz go rozszarpac a flaki rozrzucic po ulicy

-PRzeciez jestesmy spokojni-mówie do niego. o_O

- Słuchaj...jeśli chociaż naciśniesz spust...to wiedz, że w tedy nie będę taka grzeczna -.-

-ZAMKNIJ SIE GLUPIA MALOLATO!-Wale cie kolba po łbie

Kopie go w kroczę - Nie denerwuj mnie do jasnej cholery! ><

-Co ty zrobiłaś!-przywalam ci z kolanka w brzuch a potem przywalam 3 razy z piesci w twarz

- Bronie się! - wgryzłam mu się w rękę xDD

-Spokuj!-krzyknelem.

-Ty sie dzieciaku nie odzywaj!-Popchnąłęm cie do jeziora i wyrywam sie z kłów pazur
-Moja ręką!-Wale ją kolbą po głowie

wpadam do jeziora. o_O

-WSZYSCY MACIE SIE USPOKOIC!ALBO POJDZIECIE DO WIEZIENIA