Dom Deva

- Wcale tak nie myślę, widziałam gorsze przypadki - orzekłam obojętnie - Wojsko jest dla mnie zwykłym wrogiem, nie ma w was nic specjalnego...nawet chimery nie potraficie złamać...

-Czy my kogoś chcemy złamać ?-Zaśmiałem sie lekko-Gdybyśmy tego chcieli nie wyglądała byś tak

- Oj wierz mi...nawet Roy próbował zmusić mnie do służby, jednak nie dorównał mojemu sprytowi - spojrzałam na swoje pazurki :3 - Mnie jest złamać cholernie trudno, a już zmusić do posłuszeństwa to w ogóle...inny temat XD

-Może sie założymy ?

Spojrzałam na niego jak na wariata - O co?

-A oco chcesz ?

- Jeśli ja wygram...dacie mi spokój na jakieś 72 godziny nie ważne co będe robić...jeśli przegram... - wzięłam głęboki oddech - dołączę do wojska xp

-No dobrze , zakładamy sie oto że powiesz Chce być PA

- ja? O_O W życiu nie powiem: Chce być PA... - mruknęłam i zrobiłam wytrzeszcz - Ale ze mnie kretynka >>'

-Hm... to by było na tyle

- Wcale tego nie powiedziałam! O_O - macham zrozpaczona rękami - Wydawało Ci się!

-Nie wydawało mi się

Za krzaków wychodzi ten PA któremu ukradłaś zegarek

-Ten zegarek jest zwykłym zegarkiem a to szpieg . Miał cie pilnować

Szpieg potwierdza że to powiedziałaś

Wale głową w drzewo - To był przykład! >< Miało chodzić o to, że ja w życiu nie powiem tego, czego miałam nie powiedzieć - skrzyżowałam ręce naburmuszona - Zaliczyło by się jakby było to coś takiego - chwila ciszy - Chce być PA xP - znów wytrzeszcz - O ludzie >> ale ze mnie kretynka - znów wale głową w drzewo

-No widzisz,wygrałem zakład a myślę ze masz honor

Wale cały czas w drzewo - Eh...gdyby nie trzymał mnie wilczy kodeks nie musiała bym się zgadzać, ale niestety...bycie przywódcą ma pewne wad... >< - machnęłam ogonem - Jak trza, to trza xp

-Heh,czyli jesteś od teraz żołnierzem

- Może i jestem... - mruknęłam zniżając głos do szeptu - Ale to nie znaczy, że od razu posłusznym...xp

-Musisz,jestem wyszy stopniem . A tu natomiast kłania sie kodeks żołnierza

- Słuchaj kun...- zastopowałam - Słuchaj ja nic nie muszę i nigdy nic nie musiałam! ><

-Kundlu?Teraz sama nim jesteś

- Dobra, dobra jestem kundlem...ale czy posłusznym? Chyba nie...zdyscyplinowanym...tym bardziej...XD

-Heh... jak wolisz

Zacieram łapki - tera mam dostęp do zegarków - szepnęłam i coś mi błysnęło w oczkach - Alem się obłowię! *_*

-Nie obłowisz sie nie masz , masz za niski stopien

- O ludzie co za pech...ale w centrali musi być coś cennego O-o - zamyśliłam się nad tą kwestią - Tak czy owak, wylece z wojska bardzo szybko :3 - wyszczerz